Kilka dni temu Agnieszka Włodarczyk odniosła się do rzekomego terminu swojego porodu.
Jak pisze aktorka, zewsząd słyszy spekulacje, że rodzić będzie już na dniach. Tymczasem Agnieszka Włodarczyk kpi z tych doniesień:
…wszyscy myślą, że już z dwa lata chodzę z brzuchem😂” A ja rosnę i rosnę i niedługo przerosnę mame, tate i sosne” 😜
Figa z makiem, to jeszcze nie ten moment moi mili😂 Jestem gruba, i proszę mnie tu nie pośpieszać, bo dobrze mi z tym😜
Nie powinna się jednak dziwić takim domysłom. W końcu o ciąży poinformowała na początku roku, a mamy początek czerwca, więc minęło już ponad pięć miesięcy. Dodatkowo sporych rozmiarów brzuszek, daje pole do domysłów.
Jak na razie jednak Agnieszka Włodarczyk jeszcze „rośnie”. Zdradziła też, ile już przybrała na wadze:
ja do tej pory wrzuciłam na plecy 18 kg szcześcia😜 Nic dziwnego, że moje stopy wyglądają jak płetwy😂
Ciekawe zatem, ile finalnie będzie miała aktorka na „liczniku” wagi! 🙂
Zobacz też: „Kompletnie mi wtedy odbiło”. Olga Frycz zmuszała swoją córeczkę do…