Kilka dni temu na Instagramie wybuchła burza dotycząca zdjęć naturalnych i zdjęć wyidealizowanych. Temat podjęła Agnieszka Kaczorowska [zobacz tutaj] i mimo dobrych chęci, spotkała się z ostrą krytyką.
Co ciekawe na temat kobiecego wyglądu znacznie wcześniej wypowiadała się Ewelina Lisowska. W kwietniu 2021 r. 29-letnia wokalistka pokazała dwa zdjęcia – przed i po. Z tym, że nie chodziło o schudnięcie, a o przytycie. Ewelina zdradziła, ile przytyła [czytaj tutaj] i przyznała, że znacznie lepiej czuje się w takim kobiecym wydaniu.
Obecnie gwiazda przebywa na wakacjach i na wyjeździe znów odniosła się do kwestii bujniejszych, kobiecych kształtów:
Nikt nie potrzebuje niczyjej reprymendy, by coś w sobie zmieniać. Zmiany muszą zachodzić w środku, a nie pod presją otoczenia. Każda z nas ma wybór i wie co jest dla niej dobre lub co jest jej w danym momencie potrzebne. Ja obecnie mam ochotę mieć fałdki i być leniem. Nie jest to niczyja sprawa, tylko moja.
– przyznała Ewelina Lisowska.
Temu wpisowi towarzyszą zdjęcia, na których wokalistka świetnie wygląda.
Nasza Polska Merlyn Monroe❤️
Co za ciało 🔥🔥🔥
Idzie się zakochać 😍😍😍
– pisano w komentarzach.
Jak widać, nie trzeba być chudym, by dobrze się czuć we własnym ciele i świetnie wyglądać 🙂