45-letni Piotr F. już raz był skazany za molestowanie dzieci. Po wyjściu z więzienia znalazł sobie kolejną ofiarę. Wykorzystał nie tylko chłopca, ale też dobroć i naiwność jego mamy, która pomogła mu w trudnej sytuacji.
Raz już siedział
45-latek raz już odsiedział wyrok za molestowanie chłopca. W więzieniu spędził 5 lat. Jedna pedofil poznał kobietę, której nic nie mówił o swojej mrocznej przeszłości. Zataił przed nią to, że wykorzystywał dziecko i został za to skazany. Kobieta pomogła 45-latkowi w trudnej sytuacji życiowej. Wynajęła mu pokój. Na początku Piotr F. nie miał pracy, więc za wynajem pokoju odwdzięczał się rąbaniem drewna czy drobnymi pracami w domu. Gdy kobieta szła do pracy to Piotr F. opiekował się jej 12-letnim synem.
Wspólny nocleg
Brat Piotr F. wspominał w rozmowie z Faktem, że jego niepokój wzbudziła sytuacja, która miała miejsce podczas rodzinnego spotkania. Wówczas Piotr F. nocował z 12-latkiem w domu brata. Pan Jarosław , brat Piotra F. powiedział:
Moi synowie odstąpili im łóżko piętrowe, a ja spałem w tym samym pokoju na kanapie. W nocy przebudziłem się i zobaczyłem, że dziecko schodzi na dół. Okazało się, że mój brat go wołał. Kazałem chłopakowi wracać na górę. Rano, gdy wstałem zobaczyłem, że jednak śpią razem. To wzbudziło mój niepokój.
Dziwne zachowanie chłopca
Podczas rodzinnego spotkania doszło do niepokojącego zdarzenia. 12-latek, z którym przyjechał Piotr F. zażądał słodyczy i powiedział do 45-latka, że jeśli ich nie dostanie to nagranie pokaże swojej mamie. To zwróciło uwagę brata Piotra F. Mężczyzna postanowił przejrzeć telefon 45-latka. Nagrania nie pozostawiały złudzeń. Następnego dnia brat powiadomił policję. Piotr Głowacki z Prokuratury Rejonowej w Świeciu, powiedział:
Ustalono, że w krótkich odstępach czasu, podejrzany kilkakrotnie obcował płciowo z małoletnim oraz dopuścił się innych czynności seksualnych. Częściowo przyznał się do winy. Czyny te są zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 12.
Łagodny wymiar kary
Niestety sąd okazał się niezwykle łagodny i wyrozumiały dla pedofila recydywisty. 45-latkowi groziła kara 12 lat pozbawienia wolności. Jednak sąd orzekł jedynie 8 lat kary więzienia. Mama chłopca, która Piotrowi F. wynajęła pokój i pomogła w trudnej sytuacji życiowej, powiedziała w rozmowie z Faktem:
Po prostu nie wiem, co powiedzieć. Człowiek, który już raz skrzywdził dziecko, zrobił to drugi raz. To ma być sprawiedliwość?
Źródło: Fakt
Zdjęcia: Pexels