Swoje najnowsze nagranie Janusz Korwin-Mikke zatytułował „Nie każdy bohater nosi pelerynę”.
W czasie upałów polityk wybrał się do jednego ze sklepów bez ubrania [zobacz tutaj]. Teraz Janusz Korwin-Mikke znów pokazał się w negliżu.
Polityk opowiedział o tym, jak ratował sroczkę, która utknęła w kominie w jego domu.
Wracając do domu zobaczyłem dziwne zaaferowanie ptaków koło komina. Nazajutrz Żona powiedziała, że w kominku coś się rusza. Z odgłosów szybko poznałem, że to ptak. Niestety: ponad pół dnia straciłem na próbie wyciągnięcia go z załomu kominka. Próbowałem podtykać rozmaite drążki ze szmatą na końcu, by ptak mógł się tego uczepić.
Ptak w koninie siedział już dwa dni i nadal żył. W końcu udało mu się wydostać i wtedy Janusz Korwin-Mikke troskliwie zajął się małą sroczką i nakarmił.
Gdy przelatujący rodzice nawiązali z nią kontakt głosem, wypuściłem. Początkowo ciężko podlatywała z gałęzi na gałąź, ale po paru minutach przyłączyła się rodziców.
Zwolennikom Koriwna-Mikke bardzo spodobało się takie zaangażowanie w ratowanie ptaka. Nie zabrakło też dowcipnych wpisów pod nagraniem:
Nie dość że Krul to jeszcze kominiarz, ornitolog i weterynarz xD
Pan Janusz, ostatnio promuje nagość, a teraz jeszcze ptaszka….
Bohater na jakiego nie zasługujemy, czekam na ratowanie gospodarki Polskiej RP, oczywiście w samych gaciach
Rząd to by jeszcze tę sójkę opodatkował zanim puścił wolno
Poniżej nagranie z akcji ratunkowej w domu Koriwna-Mikke.