Posłanka PO, Marzena Okła-Drewnowicz wczoraj na Twitterze zamieściła nagranie z ataku na posła Dobromira Sośnierza.
W kierunku posła skandowano: „Wypierdalać! Wypierdalać!”. Dobromir Sośnierz miał też zostać opluty.

Organizacja Strajk Kobiet napisała na Twitterze:
Pan
@D_Sosnierz
dostał wyrazy szacunku. Opluty, kop w tyłek. To przyszłość was wszystkich.
Pan @D_Sosnierz dostał wyrazy szacunku. Opluty, kop w tyłek. To przyszłość was wszystkich.
Fot. @WelkMaciek ig: maciek_welk pic.twitter.com/L8fiMM86xp— #StrajkKobiet (@strajkkobiet) August 11, 2021
Marzena Okła-Drewnowicz z kolei stwierdziła, że:
Do posła Sośnierza przemówił Naród.
Jednak taki wpis i jego ton sprawiły, że posłanka została skrytykowana za popieranie agresji, dlatego swój tweet usunęła.
Dlaczego pani poseł @OklaDrewnowicz usunęła atak na @D_Sosnierz? Jednak nie naród przemówił, tylko szambo wybiło? https://t.co/9wol5Uw8aI pic.twitter.com/ah6xxeZ0je
— Marcin Dobski (@szachmad) August 11, 2021
W rozmowie z Onetem tłumaczyła:
„Ten filmik i opis nie były oceną, ale informacją, że naród przemówił. Że zareagował na to, co dzieje się w Sejmie. (…) Poszłam tam, by monitorować sytuację i relacjonować ją spontanicznie.”
Jeśli jednak „naród” potrafi przemówić tylko jednym i to wulgarnym słowem, a do tego dodaje agresję, to jest to bardzo niepokojące. Szczególnie, że „Wypierdalać!” krzyczeli przedstawiciele Lewicy, czyli piewcy wszechobecnej miłości i tolerancji.
📍Poseł @D_Sosnierz popychany przed Sejmem. Interweniowała policja, ale z dużym spóźnieniem. @wirtualnapolska pic.twitter.com/HfyctHSwzF
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) August 11, 2021