Do sieci trafiło zaskakujące video. Nagranie bowiem zrobił miś czyli czarny niedźwiedź.
Jak do tego doszło? Prawdopodobnie miś znalazł zgubioną przez kogoś kamerę. Być może była ona włączona, lub przypadkiem niedźwiedź włączył ją sam.
Niedźwiadek bawił się kamerą jak zabawką, oglądał ją na wszystkie strony i próbował ugryźć, pokazując przy okazji swoje nieleczone zęby(!). W efekcie powstał sympatyczny filmik w roli głównej. A jak trafił do sieci?
Otóż na porzuconą kamerę trafił pewien mężczyzna. Zabrał ją do domu i naładował. Wtedy odkrył zaskakującą zawartość kary pamięci:
W zeszłym tygodniu, gdy strzelałem z łuku, natknąłem się na kamerę GoPro, która zgubiła się podczas jazdy na skuterze śnieżnym. Kiedy wróciłem do obozu, naładowałem ją i nie mogłem uwierzyć w to, co zobaczyłem.
Po czterech miesiącach znalazł ją wielki, stary, czarny niedźwiedź i nie tylko zdołał ją włączyć, ale także zaczął nagrywać, jak się z nią bawi.
Bez wątpienia najbardziej szalona rzecz, jaką kiedykolwiek znalazłem!
– napisał Dylan.
Zobacz też: Beata Kozidrak pokazała się po raz pierwszy od czasu zatrzymania przez policję! (VIDEO)
https://www.facebook.com/dschilt/videos/379238563747845