Agnieszka Holland to polska reżyserka o światowej sławie. Znana jest z filmów takich jak „Europa Europa”, „Korczak” czy „Tajemniczy Ogród”.
W wywiadzie dla niemieckiego Spiegla reżyserka odniosła się do wojny rosyjsko-ukraińskiej. Agnieszka Holland stwierdziła, że:
Zachód zbyt długo wpatrywał się w Rosję i z trudem rozumie ambicje Ukrainy i jej walkę o niepodległość.
Później jednak padły zaskakujące słowa dotyczące kultury rosyjskiej.

Holland zdaje sobie sprawę, że Rosjanie od wieków prezentują postawę nacjonalistyczną. Natomiast reżyserka nie chce przekreślać kultury rosyjskiej jako całości:
Jeśli przeanalizujemy rosyjskich autorów i artystów z przeszłości, to u wielu z nich, od Puszkina przez Dostojewskiego do nawet Sołżenicyna, odnajdziemy nacjonalistyczno-wielkorosyjski gen. W kulturze rosyjskiej taka postawa jest znacznie częstsza niż postawa prozachodnia. Niewielu jest pisarzy, którzy są wolni od szowinizmu. Niemniej jednak kultura rosyjska jest wspaniała i należy do światowego dziedzictwa.
Co ciekawe, Agnieszka Holland zrobiła też rozróżnienie na książki i filmy. Jak twierdzi do produkcji filmów potrzebne są bardzo duże pieniądze – od państwa lub oligarchów. Książki natomiast może pisać każdy.
źródło/cytaty: msn.com