Anna Derwienko to komentatorka w programie Michała Rachonia „Jedziemy”. Kobieta zamieściła szokujący wpis na Twitterze.
Z wykształcenia jest tłumaczem języka angielskiego, zna też francuski i niemiecki i pracowała jako tłumaczka. Niestety w 2016 roku Anna Derwienko uległa poważnemu wypadkowi i straciła obie nogi. Obecnie zajmuje się malarstwem i fotografią, została też komentatorką w programie „Jedziemy” i zapewne z tego względu jest bardzo aktywna w social mediach.
W nawiązaniu do dyskusji na temat podręcznika do przedmiotu „Historia i Teraźniejszość” oraz zapisów na temat in vitro, Derwienko zabrała głos. Jej wpis szokuje, ponieważ świadczy o uprzedmiotowieniu dzieci.
Jak rozumiem, dzieci w domach dziecka to głównie dzieci z in vitro? Jakoś nie wyszedł tu komuś argument, ale to nie pierwszy raz. Z dziećmi z in vitro jest jak z psami z hodowli. Zamiast kupować te z hodowli i rozbudowywać hodowle, należy skupić się na psach już urodzonych.
– napisała.
Tweet komentatorki TVP Info spotkał się z bardzo ostrą reakcją internautów. Annie Derwienko zarzucono bezduszność, szerzenie nienawiści i brak empatii. Pisano też o tym, jak skomplikowana i trudna jest procedura adopcji w Polsce:
Jak Pani może pisać takie rzeczy?? Dzieci z invitro jak psy z hodowli? Co sprawiło, że jest Pani wypełniona takim jadem i nienawiścią do niewinnych dzieciaków?
Brzydzę się tobą. Jesteś chorym z nienawiści i pozbawionym choćby elementarnej empatii potworem.
pomijając to, jak obrzydliwa jesteś, najpierw się dowiedz, jak trudno w tym kraju adoptować dziecko z domu dziecka, zanim zaczniesz nimi wycierać gębę.
Użyję twojej retoryki. Zamiast zajmować przestrzeń publiczną osobom pełnosprawnym należy przyjąć co dał los i siedzieć na dupie w domu. Bo z osobami niepełnosprawnymi jest jak z zepsutym produktem. Zamiast naprawiać warto kupić pełnowartościowy, a wybrakowany wyrzucić.
– pisali internauci.
Jak rozumiem, dzieci w domach dziecka to głównie dzieci z in vitro? Jakoś nie wyszedł tu komuś argument, ale to nie pierwszy raz. Z dziećmi z in vitro jest jak z psami z hodowli. Zamiast kupować te z hodowli i rozbudowywać hodowle, należy skupić się na psach już urodzonych.
— Anna Derewienko (@ADerewienko) August 13, 2022