Trudna do uwierzenia sytuacja miała miejsce na lotnisku w Tel Awiwie w Izraelu. Do zdarzenia doszło 31 stycznia 2023 r. jednak informację na ten temat dopiero niedawno podano do wiadomości publicznej.
Na lotnisku pojawiła się para z niemowlęciem. Gdy okazało się, że dziecko nie ma biletu i nie może zostać odprawione, rodzice sami przeszli odprawę, a dziecko pozostawili na hali.
Rodzice podróżowali z lotniska Ben Guriona do Brukseli w Belgii. Być może sądzili, że niemowlę może podróżować bez biletu. I tak faktycznie jest w wielu liniach lotniczych, jednak dziecko musi zostać zgłoszone jako pasażer. Tymczasem ta para nie dopełniła formalności i i na pokład rodzice weszli bez dziecka.
Władze lotniska informują:
„Para i niemowlę z belgijskimi paszportami przybyła na lot do Terminalu 1 bez biletu dla dziecka. Para również spóźniła się na lot, gdy odprawa na lot została zamknięta. Para pozostawiła fotelik z dzieckiem i pobiegła w kierunku kontroli bezpieczeństwa w Terminalu 1, próbując dotrzeć do bramki wejścia na pokład samolotu”*
Pracownicy lotniska byli w szoku i jak mówią, nie wierzyli w to, co widzą. Nie zdarza się bowiem, by ktoś zostawiał niemowlę bez opieki.
Po zaalarmowaniu przez ochronę, odnaleziono rodziców dziecka. Nie polecieli oni do Brukseli, a sprawę przekazano lokalnej policji.
>>>„Kazał mi położyć się, i wypiąć” Aktorka powiedziała CO spotkało ją u lekarza!
*cyt. cnn