Pod koniec lipca 2023 r., Beata Pawlikowska (58 l.) poślizgnęła się na rowerze i upadła. Zdarzenie było tak niefortunne, że dziennikarka i podróżniczka doznała poważnego złamania.
W efekcie musiała przejść operację, a obecnie mierzy się z dużym bólem. Nie przyjmuje jednak leków przeciwbólowych!
Beata Pawlikowska wypadek
Gdy ręka była już w gipsie, dziennikarka dokładnie opisała, co się stało:
…śpieszyłam się z powrotem do domu, i koło roweru ześlizgnęło się z krzywego krawężnika. Spadłam na beton i usłyszałam trzask łamanych kości. Nie mogłam ruszyć zniekształconą ręką. Ból był tak przeraźliwy, że opuściłam głowę i zamknęłam oczy, usiłując nie stracić przytomności (…)
Szpital, badanie, prześwietlenie, „złamanie wieloodłamowe przemieszczone”, wbijanie igły, bardzo bolesny zastrzyk znieczuleniowy i jeszcze bardziej bolesne naciąganie kości w maszynie ortopedycznej, która wyglądała jak maszyna tortur. Gips, następne prześwietlenie, czeka mnie operacja.
Kilka dni później, Pawlikowska przeszła bolesną operację. Zapewniła jednak, że nie będzie przyjmować leków przeciwbólowych.
Katarzyna Bosacka wydała oświadczenie. To wszystko co ma do powiedzenia o porzuceniu przez męża!
Beata Pawlikowska po operacji
Dziennikarka napisała, że w czasie operacji miała pełną świadomość tego, co się dzieje:
Miałam znieczulone całe ramię i pełną świadomość wszystkiego co się działo 😊 Piłowania, wkręcania gwoździ, wiercenia, zszywania 😊
Jednak już po zabiegu przyszedł ból. I to nie chwilowy, a stały:
Ręka mnie boli i powinna boleć 😊 Gwałtowne uderzenie w beton, potem inwazyjna operacja z otwieraniem skóry, przesuwaniem tkanek i kości – ból jest w tej sytuacji zrozumiałą i właściwą reakcją. Nocyreceptory rejestrują pojawienie się bólu, aktywują wydzielanie enzymów cyklooksygenazy, które z kolei doprowadzają do powstania prostaglandyn, substancji podobnych do hormonów regulujących procesy fizjologiczne, w tym także aktywujące układ odpornościowy.
– napisała.
Wyjaśniła też, że nie bierze leków przeciwbólowych, bo uważa, że są szkodliwe:
Leki przeciwbólowe z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ, takie jak np. aspiryna, ibuprofen, ketoprofen, naproksen) działają poprzez blokowanie enzymów cyklooksygenazy, co z kolei zapobiega powstawaniu prostaglandyn. Ale bez prostanglandyn wszystko się zmienia! Inaczej będzie działał układ pokarmowy (stąd częste problemy żołądkowo-jelitowe przy stosowaniu leków przeciwbólowych z grupy NLPZ). Zupełnie inaczej będzie też przebiegało gojenie złamania i tkanek.
Lubi cierpieć?
Dodała też:
Nie biorę leków przeciwbólowych nie dlatego, że lubię cierpieć. Nie jestem przeciwko lekom. Jestem przeciwko nadużywaniu leków. Jestem też za tym, żeby być świadomym człowiekiem, rozumieć na czym polega działanie leków i jak działa organizm i wtedy podjąć świadomą decyzję.
Ciekawe, czy pani Beata ma wysoką odporność na ból? Czy też postanowiła wytrwać, pomimo dużego bólu?
Agnieszka Włodarczyk NIEPOTRZEBNIE zajęła miejsce na SOR-ze?! „Ja też płacę ZUS na Boga!”
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie