Od 20 grudnia 2023 r. trwa rewolucja w Telewizji Polskiej. Niestety zmiany budzą spore wątpliwości prawne, a dziennikarze stacji żyją w zawieszeniu.
Część prowadzących – na przykład „Pytanie na Śniadanie” – pracuje normalnie. Inni jak choćby Marek Sierocki, zostali zwolnieni. Jeszcze inni, jak Magdalena Ogórek czy też redakcja Teleexpressu, czekają na decyzję nowego kierownictwa TVP.
Magdalena Ogórek – praca w TVP
Sama Magda Ogórek kilka razy próbowała się dostać do pracy. Jak mówiła, jej osoba wciąż widnieje w grafiku, ale jej karta wstępu nie działała.
W końcu dziennikarka została poproszona przez Policję o nieprzychodzenie do telewizji i do tej prośby się dostosowała. W rozmowie z Pudelkiem zapewniła:
Jak zostanę skutecznie poinformowana o zakończeniu stosunku pracy, to wszystkich poinformuję.
Teraz Magdalena Ogórek przerwała milczenie!
W Sylwestra na jej profilu pojawił się wpis podsumowujący miniony rok
2023❤️ Ależ to był rok!! Absolutnych zaskoczeń, szybkich zmian, wielkich rewolucji, szalonych decyzji, odpowiedzialnych kroków, rzymskich odkryć i czerpania z życia do utraty tchu.
– napisała.
Likwidacja TVP. Co dalej z mediami publicznymi?
Następnie podziękowała swoi widzom oraz swoim fanom:
Pozwolę sobie przypomnieć przekaz, płynący z obrazu Breughla „Walka Karnawału z Postem”: „nic nie jest takie, jakie się z pozoru wydaje”.
– rzuciła znacząco.
Magdalena Ogórek – dobre wieści
A już na instastories, dziennikarka zapewniła:
Kochani, coś Wam powiem!
BĘDZIE DOBRZE!
Jak więc widać, Magdalenie Ogórek nie brakuje pozytywnego podejścia do życia i z optymizmem patrzy w przyszłość.
TVN czy TVP? Karolina Pajączkowska ujawnia, GDZIE lepiej płacą!
Wyświetl ten post na Instagramie