Ciężarna Małgorzata Tomaszewska jest jedną z osób, która traciła pracę w „Pytaniu na Śniadanie”.
35-letnia dziennikarka, która spodziewa się drugiego dziecka, najprawdopodobniej nie była zatrudniona w oparciu o umowę o pracę. I to właśnie z tego powodu możliwe było zwolnienie Małgorzaty Tomaszewskiej niemal tuż przed porodem.
Jak wcześniej informowały media, przyszła mama, swoje rozstanie z PnŚ mocno przeżyła. Teraz ona sama zabrał głos i zamieściła słodko-gorzki wpis.
Na instagramie napisała, że „Organizm mamy zniesie wszystko dla swojego dziecka”. I zapewne miała na myśli tak trudne momenty jak zwolnienie z ukochanej pracy.
Dwa serca. Silniejsze niż kiedykolwiek, bo razem. Organizm mamy zniesie wszystko dla swojego dziecka.
Następnie podziękowała widzom, którzy są oburzeni decyzjami nowego kierownictwa, a wspierają dotychczasowych prowadzących „Pytanie na Śniadanie”.
Bardzo dziękuję za Wasze ogromne wsparcie.
I dodała:
Chcę myśleć tylko o tym, że spełniamy moje marzenie z dzieciństwa- o kochającej się, dużej rodzinie. Tylko tyle i aż tyle. A tak naprawdę wszystko ❤️
Wygląda więc na to, że Małgorzata Tomaszewska pociesza samą siebie i próbuje ustawić priorytety. A takim priorytetem w tym momencie jest jej rodzina.
Ewa Chodakowska poinformowała o rozstaniu! „pora pójść dalej”
Wyświetl ten post na Instagramie