W czwartek, 23 maja, media obiegła tragiczna wiadomość o śmierci Anny Malinowskiej, jednej z bohaterek programu „Nasz nowy dom”. Kobieta przegrała długą walkę z rakiem, pozostawiając w żałobie swoją wnuczkę Gabrysię, dla której była najbliższą osobą. Katarzyna Dowbor, była prowadząca program, skierowała do dziewczynki wzruszające słowa wsparcia.
Program „Nasz nowy dom”, obecnie prowadzony przez Elżbietę Romanowską, przez wiele lat był utożsamiany z Katarzyną Dowbor. To ona od samego początku była twarzą tego formatu i pomagała rodzinom w trudnych sytuacjach. Jej odejście z Polsatu wywołało wiele emocji wśród widzów, którzy utożsamiali ją z tym flagowym programem stacji.
Anna Malinowska pojawiła się w programie „Nasz nowy dom” w 2021 roku, wraz ze swoją wnuczką Gabrysią. Historia tej rodziny poruszyła wielu widzów. Po śmierci matki dziewczynki, która zmarła na raka żołądka, pani Anna przejęła opiekę nad wnuczką. Ich warunki mieszkaniowe były bardzo trudne – musiały dzielić jedno łóżko, a ich dom ogrzewał stary piec węglowy. Tragedia tej rodziny nie kończyła się na tym – partner pani Anny, Janek, zmarł na chorobę układu krążenia, co jeszcze bardziej pogłębiło ich cierpienie.
Ekipa programu „Nasz nowy dom” postanowiła wyremontować ich dom, dając im nadzieję na lepsze jutro. Niestety, los nie oszczędził pani Anny. U kobiety zdiagnozowano raka jelita grubego, co zmusiło ją do przejścia operacji i chemioterapii. Mimo wysiłków lekarzy, nowotwór rozprzestrzenił się, dając przerzuty do płuc i wątroby. Pani Anna dzielnie walczyła z chorobą, ale ostatecznie przegrała tę walkę 20 maja.
Wiadomość o śmierci Anny Malinowskiej głęboko poruszyła Katarzynę Dowbor, która trzy lata temu miała okazję poznać tę rodzinę. Na swoim Instagramie zamieściła emocjonalne słowa skierowane do Gabrysi, która straciła kolejną bliską osobę w swoim życiu.
Dowiedziałam się o śmierci babci Gabrysi, która tak wiele w życiu przeszła. Najpierw śmierć mamy, a teraz swojej ukochanej babci. Gabrysiu, jest mi bardzo, bardzo przykro. Mam nadzieję, że już cię takie nieszczęścia nie będą w życiu spotykały. Przytulam cię! – napisała Katarzyna Dowbor na swoim Instagramie.
Słowa Katarzyny Dowbor oddają nie tylko jej osobiste współczucie, ale także nadzieję, że Gabrysia znajdzie w sobie siłę, by przetrwać te trudne chwile. Historia tej rodziny, choć pełna cierpienia, pokazuje również, jak ważne jest wsparcie i pomoc niesiona przez innych ludzi. Katarzyna Dowbor, mimo że nie jest już prowadzącą programu, nadal okazuje swoją empatię i troskę o losy bohaterów, których spotkała na swojej drodze.
Wspomnienia o pani Annie i jej walce z chorobą oraz miłość do wnuczki pozostaną w pamięci wielu widzów. Program „Nasz nowy dom” nie tylko zmienia warunki mieszkaniowe, ale także łączy ludzi i daje im nadzieję na lepsze jutro. Gabrysia, choć dotknięta kolejną stratą, może liczyć na wsparcie tych, którzy ją kochają i pragną dla niej jak najlepiej.
Źródło: tulodz.pl