Kilka dni temu na pokładzie samolotu lecącego z Egiptu do Arabii Saudyjskiej doszło do tragicznego zdarzenia.
Drugi z pilotów podjął szokującą decyzję.
Co się dzieje, gdy ktoś umrze na pokładzie samolotu?
Jak opowiadała jedna ze stewardess, gdy ktoś umrze na pokładzie samolotu, najczęściej udaje się, że nic takiego się nie stało.
O ile tylko jest to możliwe, załoga przenosi takiego pasażera na odosobnione miejsce i nakłada mu np. maskę tlenową na twarz, tłumacząc, że dana osoba źle się poczuła.
I choć może się to wydawać bezlitosne czy nieludzkie, to ma swój cel – chodzi bowiem o to, by nie siać paniki wśród pozostałych podróżnych.
Tymczasem załoga z linii lotniczych prywatnej firmy Sky Vision Airlines podjęła zupełnie inną decyzję!
Pilot zmarł podczas lotu
Podczas lotu z Egiptu do Arabii Saudyjskiej zmarł jeden z pilotów i samolot lądował awaryjnie na innym lotnisku.
Trasa została zmieniona w związku ze śmiercią mojego brata i przyjaciela, pilota samolotu, kapitana Hassana Youssefa Adasa
– powiedział drugi pilot w komunikacie do pasażerów, a ta wiadomość wywołała przerażenie u podróżnych.
Dlaczego zatem kapitan zdecydował ujawnić, co się stało i zmienić trasę? Najprawdopodobniej zaważyły względy osobiste. Skoro mężczyźni byli braćmi, to szok wywołany śmiercią jednego z nich z pewnością uniemożliwiał sterowanie samolotem.
Zaginiona Natalia nie żyje! Zatrzymano męża kobiety!
źródło: polsatnews.pl