Jak donosi „Rzeczpospolita”, Donald Tusk sonduje możliwość budowy nowej partii politycznej, która miałaby powstać przed wyborami w 2019 roku. Dziennikarze podkreślili, że podczas wizyty Donalda Trumpa w Polsce Tusk miał sporo okazji do krytykowania działaczy PO.
„Wydarzenia takie jak mocno nieudane dla partii Grzegorza Schetyny starcie z PiS przy okazji kongresu w Przysusze, tylko wzmacniają kuluarowe przekonanie, że PO pod obecnym kierownictwem nie ma już ani energii, ani pomysłów, by realnie powalczyć o władzę.”
Dziennik przytacza również wypowiedź Tuska, w której stwierdził, że „polski rząd jest mocny po tej wizycie”, a opozycja „trochę się pogubiła, nie wiedząc jak traktować wizytę Donalda Trumpa”.
W najbliższych wyborach parlamentarnych Szef Rady Europejskiej nie będzie mógł zostać liderem partii. Do tej pory na w temacie nowych opozycjonistów na lidera wskazywany był Władysław Frasyniuk. Ten jednak twierdzi, że partię powinni tworzyć młodzi działacze.
„Rzeczpospolita” zaznaczyła też, że w nieoficjalnych rozmowach najczęściej wskazuje się na Unię Europejskich Demokratów, w której jest między innymi Jacek Protasiewicz i Michał Kamiński. „Taka organizacja mogłaby przynajmniej zbudować szkielet nowego ugrupowania”.
kd, źródło: onet, rzeczpospolita