Rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak poinformował, że tylko do godziny 19 strażacy musieli interweniować ponad 600 razy. W efekcie nawałnic, które w niedzielę przechodzą przez Polskę doszło do podtopień piwnic, ulic, tuneli.
„W sumie strażacy jak dotąd wyjeżdżali do 619 akcji. 363 spośród nich związane były z intensywnym deszczem, 256 – z wiatrem.”
Jeśli chodzi o podtopienia, najtrudniejsza sytuacja była w województwach lubuskim, kujawsko-pomorskim i wielkopolskim. Najwięcej interwencji związanych z wiatrem było na Śląsku, w województwie dolnośląskim i opolskim. Strażacy głównie mieli za zadanie wypompowywanie wody z zalanych ulic, dróg i usuwanie powalonych przez wiatr konarów drzew.
„Na szczęście nie ma osób poszkodowanych, nie mamy też – w tej chwili – informacji o pozrywanych liniach energetycznych czy uszkodzonych dachach.”
Rzecznik zaznaczył, że są to informacje wstępne, a sytuacja może ulec zmianie. Prognozy nadal wskazują burze, dlatego nawałnice mogą wystąpić w wielu rejonach Polski także w nocy.
kd, źródło: onet