Gwiazda polskiej estrady, wybitna piosenkarka i popularna artystka, zdobywczyni nagrody Fryderyka w 2001 roku za album roku dziś pracuje w gastronomii w jednej z restauracji w Londynie.
Sytuacja w kraju zmusza wielu Polaków do emigracji, masowo wyjeżdżamy na wyspy, gdzie ciężko fizycznie pracujemy, często poniżej kwalifikacji. Taki los spotkał również jedną z polskich piosenkarek, zdobywczynię nagrody Fryderyka w 2001 roku za album roku. Piosenkarka Wioletta „Fiolka” Najdenowicz niestety już nie nagrywa nowych piosenek, a pracuje w Londynie, w jednej z restauracji.
To nie pierwsza praca Najdenowicz za granicą. Wcześniej pracowała m.in. we Francji, Hiszpanii i Berlinie. Na emigracji sprzątała domy, zajmowała się ogrodami i gotowała, dziś pracuje w restauracji.
Moja emigracja ma bardzo przyziemny powód: mam 53 lata, a w Polsce potencjalny pracodawca spojrzawszy na moją datę urodzin nawet mnie nie zaprosi na rozmowę kwalifikacyjną. Tu, w Londynie, znalazłam pracę praktycznie po tygodniu, a w restauracji, gdzie teraz pracuję, przyjęto mnie natychmiast właśnie dlatego, że jestem z Polski. Jesteśmy znani z tego, że ciężko pracujemy i chcemy pracować – mówiła artystka w wywiadzie dla naTemat.
źródło: naTemat
fot.: facebook
kg