Taksówkarze zachęcili Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa do prac nad nowelizacją przepisów regulujących rynek przewozowy w Polsce. Celem może być wyeliminowanie konkurencji, czyli Ubera.
Jak informuje portal dziennik.pl, działalność przewozów osób typu Uber, zwłaszcza gdy nie mają licencji i unikają opodatkowania, bardzo mocno denerwuje taksówkarzy.
– Nie sądzę, by prace zespołu były skierowane przeciwko Uberowi, choć nie można też tego wykluczyć – ocenia Adrian Furgalski, ekspert ds. transportu. – Moim zdaniem prace będą szły nie w stronę liberalizacji rynku, lecz jego uporządkowania – dodaje.
– Taksówkarz sobie, przewóz osób sobie, a jedni i drudzy wykonują tę samą usługę. Ustawodawca nie przewidział takiej sytuacji i teraz mamy galimatias. Służby są nieskuteczne, a niektóre miasta dają ciche przyzwolenie na funkcjonowanie takich podmiotów – tłumaczy Tadeusz Stasiów z Samorządnego Związku Zawodowego Taksówkarzy.
Zobacz także: 8 tysięcy kary za przewóz Uberem
BR