Niestety, kolejne złe wieści dochodzą nas z obozu pod K2. Tym razem spadający kamień złamał przedramię Rafała Froni. To już drugi wypadek polskich himalaistów pod K2 w bardzo krótkim czasie. Przedwczoraj spadający kamień trafił w głowę Adama Bieleckiego.
„W dniu dzisiejszym ok 14.00 czasu lokalnego podczas podchodzenia do obozu C1 (5900m) smoistnie spadający kamień uderzył Rafała Fronię w przedramię powodując złamanie. Po zejściu do bazy i zaopatrzeniu medycznym oczekuje na ewakuację helikopterem do szpitala w Skardu.
W najbliższych dniach powróci do kraju.
KW”
- napisano na profilu Polski Himalaizm Zimowy 2016-2020
Pozostaje nam tylko trzymać kciuki za resztę naszych wspinaczy a panu Rafałowi życzyć wiele zdrowia i szybkiego powrotu do himalajskiej formy!
facebook.com