Policjanci podczas interwencji byli świadkami niecodziennej sytuacji. Udało im się uwiecznić, jak mężczyzna przywraca do życia wiewiórkę.
Do zdarzenia doszło w czwartek na obrzeżach Minneapolis. Funkcjonariusze po otrzymaniu zgłoszenia udali się na interwencję. Gdy dotarli na miejsce zobaczyli stojący na środku drogi samochód, który miał otwarte na oścież drzwi od strony kierowcy. Za autem ujrzeli chłopaka, który starał się przywrócić do życia nie byle kogo, bo wiewiórkę. Jak słychać na filmiku to co zobaczyli mocno ich zaskoczyło.
Mężczyzna udzielający pierwszej pomocy podczas rozmowy informuje policjantów o tym, że najechał na zwierzaka i teraz stara mu się pomóc. Wykonuje wiewiórce masaż serca. Jeden z funkcjonariuszy sugeruje, aby położyć ją na brzuchu i dalej uciskać. Po paru chwilach zwierzę odzyskuje przytomność i oddala się.
Nie na co dzień można być świadkiem takiej akcji ratowania życia. Warto, więc zgodzić się z tym co powiedzieli policjanci, pod koniec nagrania, o całej sytuacji. Mężczyzna za swój wyczyn naprawdę zasłużył na pochwałę.
ZOBACZ: Szukaj To jego ostatnia wola. Wzruszająca prośba umierającego na raka
foto youtube / foto dailymail.co.uk