Odbywający się w ramach walki o tzw. prawa kobiet doroczny Marsz Szmat w Jerozolimie, w którym uczestniczki paradują topless, został zmuszony przez policję do protestu w ubraniach.
Jak informuje serwis korwin-mikke.pl, coroczny protest zgromadził w Jerozolimie kilkaset młodych kobiet. W poprzednich latach niektóre uczestniczki protestowały topless, jednak w tym roku policja wymusiła zakrycie się.
Z kolei władze norweskiego miasta Trondheim zakazały reklam z kobietami w bikni, aby w ten sposób walczyć z promocją szczupłości i zapobiegać wywoływaniu kompleksów u oglądających je innych kobiet. A nie w celu zmniejszenia wypadków drogowych?
Źródło: korwin-mikke.pl
TP