Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapowiedziało walkę z symbolami, które upamiętniają komunizm.
— To jest kwestia postaw, wartości. Będzie chodziło o usunięcie wszystkich symboli komunizmu w szerszym ujęciu (…). Nie wolno w ogóle gloryfikować tamtych formacji, które służyły Polsce uzależnionej od wschodniego sąsiada i tak naprawdę temuż wschodniemu imperium – powiedział Jarosław Zieliński, wiceminister odpowiedzialny za nadzór nad policją.
Jak informuje portal wprost.pl, polityk dodał, że powstanie wykaz symboli, które upamiętniają Urząd Bezpieczeństwa i Milicję Obywatelską na obiektach oraz terenach policyjnych, które muszą zostać usunięte.
— Nie ma usprawiedliwienia dla dalszej obecności tablic i pomników upamiętniających funkcjonariuszy bezpieki i system komunistyczny na obiektach i terenach policyjnych w wolnej Polsce – podkreślił wiceminister Zieliński. — Nie będziemy aż tak się zastanawiać nad tym, jakie osoby są tam umieszczone. Jeśli dotyczy to gloryfikacji tamtych formacji czy ich funkcjonariuszy, to takie symbole zostaną usunięte – podsumował Zieliński.
Na pewno łatwiej usunąć „wartości” komunistyczne z ulic i komisariatów policji niż z umysłów niektórych ludzi.
Zobacz także: PiS zajmuje się ustawą o zakazie propogowania komunizmu
BR