Czegoś takiego dawno nie widzieliśmy. Cwaniaczek ewidentnie miał jakiś problem do mężczyzny z kobietą. Choć ten wcale nie szukał zwady i zamierzał odejść, napastnik nie popuścił. Co więcej, poczuł się bardzo pewnie gdy jego niedoszła ofiara odwróciła się do niego tyłem.
Cwaniaczek w atak włożył całą swoją marną siłę i agresję. Niestety chyba miał jakieś lagi, bo zdecydowanie źle wymierzył cios. Skończyło się wręcz idealnie:
Mało brakło a po spektakularnej wywrotce przez barierki swoje dołożyliby bramkarze z lokalu, z którego prawdopodobnie cała trójka razem wyszła. Nie ma co – tę nauczkę popamięta na długo!
ZOBACZ: Nastolatek porwał, zgwałcił i zamordował 6-latkę. Opis zbrodni wstrząsa każdym
youtube.com. screenshot/ youtube