Umiejętności wyprowadzenia auta z poślizgu przydają się głównie zimą. Może się jednak zdarzyć, że nagle nas coś zaskoczy i będziemy musieli się nimi wykazać w najmniej spodziewanej sytuacji. Kierowcy jeżdżącemu na torze Daytona nagle wystrzeliła opona. Ustalono, że miało to miejsce w momencie, gdy licznik wskazywał prędkość 290 km/h. Mężczyzna zachował się jednak bardzo profesjonalnie i wyprowadził auto z poślizgu.
Ten kierowca tak kapitalnie zachował się w momencie, gdy wystrzeliła mu opona, że aż ciężko cokolwiek powiedzieć. Doświadczenie jakim się wykazał może być przykładem dla przyszłych oraz obecnych kierowców. Filmik powinien stać się tutorialem pokazującym jak zachować się w takiej sytuacji. 290 km/h robi wrażenie…
ZOBACZ:Nowe fakty na temat zamachowca z Nowej Zelandii. Kim jest Brenton Tarrant?
źródło fot. i wideo: youtube.com