35-latka wpadła do olbrzymiej maszyny obrabiającej mięso. Przerażająca sytuacja miała miejsce w poniedziałek w Pensylwanii.
35-latka pracowała w zakładzie mięsnym Economy Locker Storage Company. Jill Greninger przebywała wtedy przy maszynie sama, więc nie ma naocznych świadków, którzy mogliby dokładnie opisać jak doszło do tragedii.
Osoba, która odkryła ciało kobiety zeznała, że usłyszała hałas i udała się sprawdzić co się dzieje. Widząc co się stało od razu wyłączyła zasilanie i wezwała ratunek.
Jak podał koroner śmierć 35-latki nastąpiła błyskawicznie. Obecnie służby starają się ustalić dokładny przebieg zdarzeń
Zobacz też: ZNANY RAPER OSKARŻONY O PODWÓJNE MORDERSTWO.
Źródło: thesun
Źródło zdjęcia: pixabay