Analitycy z Fundacji Bertelsmanna ostrzegają, że konsekwencje dyskutowanego ostatnio pomysłu zamknięcia strefy Schengen (kontrole graniczne w niektórych państwach już zostały przywrócone), mogą być dużo droższe, niż przewidują politycy.
Tylko w Niemczech z racji spadku rozwoju gospodarczego należałoby oczekiwać do 2025 roku strat rzędu 77 mld euro. Według pesymistycznych szacunków byłoby to wręcz 235 mld euro. Do takiego wniosku dochodzą autorzy aktualnej analizy przygotowanej przez firmę badawczo-doradczą Prognos AG na zlecenie Fundacji Bertelsmanna.
„Jeżeli znowu pojawią się w Europie szlabany, i tak już słaby rozwój gospodarczy w Europie znajdzie się pod jeszcze większą presją. W efekcie zapłacą za to ludzie” – podsumował szef zarządu Fundacji Bertelsmanna Aart De Geus.
Ze względu na globalne powiązania gospodarcze, sytuacja w Europie dotknęłaby także kraje poza jej granicami. Eksperci Prognoz AG szacują, że tylko w przypadku podwyższenia cen na import towarów o 1 procent, negatywne skutki dla wzrostu gospodarczego USA sumowałyby się do 2025 roku na 91 mld euro, w Chinach na 95 mld euro.
MM
źródło: dw.com