8000 razy policja prowadziła w 2015 roku kontrolę operacyjną, czyli podsłuch lub tajny przegląd korespondencji. Sąd odmówił zgody w 18 przypadkach, a prokurator w 234.
Jak informuje portal wprost.pl, te dane zawiera informacja przedłożona Senatowi przez Mariusza Błaszczaka, ministra spraw wewnętrznych i administracji z PiS. Są to wyłącznie dane statystyczne, które obejmują policję, a nie inne służby, również uprawnione do kontroli operacyjnej.
Z informacji wynika, że w 2015 roku przedłużono 933 kontroli operacyjnych. Zgodnie z ustawą o policji, kontrolę operacyjną zarządza się na okres nie dłuższy niż 3 miesiące. Sąd może na wniosek policji, na okres nie dłuższy niż kolejne 3 miesiące, jednorazowo przedłużyć kontrolę.
Można tylko pomyśleć, ile będzie teraz inwigilacji po przyjęciu ustawy antyterrorystycznej, która jest bardzo kontrowersyjna i pozwala na wiele więcej.
Zobacz także: Niepokojący monitoring w codziennym życiu Polaków
BR