Debbie Cardone piała z zachwytu, gdy doręczyciel przyniósł do jej domu bukiet kwiatów. Kobieta sądziła, że dostała kwiaty od ukochanego męża. Uśmiech szybko zniknął z jej twarzy, gdy przeczytała załączony liścik. Jego treść zszokowała Debbie.
Bukiet kwiatów został wysłany przez męża, więc kobieta od razu założyła, że adresowane są do niej… Była w ogromnym błędzie.
„Dziś dostarczono do naszego domu kwiaty. Mój mąż często wysyła mi bukiety bez okazji. Pomyślałam więc O proszę, jak miło!… a potem przeczytałam liścik…” – napisała Debbie na Facebooku.
Chwilę później okazało się, że mężczyzna wysłał bukiet kwiatów dla… 10-letniego psa, Sebastiana, który jest ukochanym pupilem pary.
„Trzymaj się Sebastian, na pewno bardzo szybko wrócisz do zdrowia. Pozdrawiam, tata” – brzmiał liścik od nadawcy. Kilka tygodni wcześniej pies przeszedł poważną operację i był osowiały.
Zdjęcia: Facebook, Pixabay