Wczoraj w Warszawie rozpoczęła się nowa kadencja Parlamentu. Obrady inauguracji IX kadencji Sejmu prowadził Antoni Macierewicz. Oczywiście nie obyło się bez wpadek!
Inauguracja nowej kadencji Sejmu już za nami. Nowi posłowie złożyli ślubowania oraz wybrali nowego marszałka Sejmu. Została nią Elżbieta Witek z Prawa i Sprawiedliwości. Była jedyną kandydatką na to stanowisko. Żadna inna frakcja polityczna nie przedstawiła swojej propozycji. Posłowie opozycyjni w głosowaniu „wstrzymali się od głosu”. Tylko posłowie z Konfederacji głosowali przeciw kandydaturze Witek. Choć i tak dla wielu bohaterem wczorajszego dnia był Antoni Macierewicz!
Zgodnie z Regulaminem Sejmu pierwsze inauguracyjne posiedzenie Sejmu nowej kadencji otwiera marszałek senior. Prezydent RP dostaje listę 10-ciu najstarszych wiekiem posłów i wśród nich wybiera swojego kandydata na to stanowisko. Cztery lata temu był nim śp. Kornel Morawiecki. A dziś marszałkiem seniorem został Antoni Macierewicz, który poprowadził pierwsze obrady Sejmu IX kadencji.
Inauguracyjne posiedzenie oczywiście nie odbyło się bez większych wpadek. Pierwszą poważną wtopę Macierewicz zaliczył na samym początku. Marszałek senior pomylił tekst hymnu! Zaśpiewał : „Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy.” Prawidłowo zamiast słowa „póki„, jest „kiedy„. Dodajmy, że jest to częsty błąd, do którego nawiązywała niedawno popularna akcja społeczna, w której wystąpili m.in. reprezentanci Polski w piłce nożnej.
Marszałek Macierewicz nie przywitał też oficjalnie byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Pominął także Rzecznika Praw Obywatelskich. Witał jedynie obecnego prezydenta Andrzeja Dudę, premiera i Radę Ministrów, marszałków Sejmu i Senatu ubiegłych kadencji. Nie zapomniał przywitać korpus dyplomatyczny, duchowieństwo, członków Polskiej Rady Ekumenicznej i przedstawicieli innych kościołów, dowódców Sił Zbrojnych oraz nowych posłów i zgromadzonych w Sejmie gości.
Sytuację uratował dopiero prezydent Andrzej Duda. Gdy wszedł na sejmową mównicę zwrócił się do prezydenta Kwaśniewskiego: „Chciałbym przywitać prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego„. Dopiero wtedy do powitania przyłączył się Antoni Macierewicz.
ZOBACZ TEŻ: REKORD! Ten mężczyzna WSTRZYMAŁ ODDECH przez (…) minut!
Zachowania Antoniego Macierewicza komentowali posłowie. Na przykład Andrzej Rozenek (Lewica) na swoim profilu na Twitterze napisał: „Marszałek senior nie raczył powitać prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Macierewicz trzyma poziom dna.”
Źródło: Twitter