Afera to słowo bardzo pasuje do wczorajszej sytuacji w Sejmie. O co poszło? Marszałek Elżbieta Witek nie podała wyników głosowania nad kandydaturami do KRS i zarządziła jego powtórkę. Posłowie z opozycji twierdzą, że stało się tak, bo część posłów Prawa i Sprawiedliwości pomyliła się przy oddawaniu głosu. Ale nagranie rozmowy jest bardzo wręcz przerażające!
Afera z udziałem Marszałek Sejmu jest teraz tematem numer jeden w polskiej polityce! Po zakończeniu obrad odbyło się pilne spotkanie części kierownictwa PiS z marszałek Witek. Opozycja już komentuje wczorajszą awanturę. Poseł Borys Budka mówił: „Stała się rzecz niesłychana, tu jest nagranie, które będzie dowodem w tej sprawie. To jest rzecz niesłychana, nawet przy waszych standardach. Jeżeli tak ma być uchwalane prawo w Rzeczpospolitej, jeżeli w sytuacji, gdy państwo przegrywacie głosowanie, pani posłanka mówi „przerwijmy, anulujmy głosowanie, ponieważ przegramy”, to jest to upadek Sejmu Rzeczpospolitej.
W internecie można znaleźć fragment nagrania z sejmowej debaty. Podczas zamieszania na Wiejskiej przy głosowaniu nad wyborem sędziów KRS do marszałek Witek podchodzi jedna z posłanek, prawdopodobnie z partii Kaczyńskiego. „Pani marszałek, trzeba anulować, bo my przegramy, za dużo ludzi … (niesłyszalne)” – mówi do marszałek Sejmu Elżbiety Witek. „Dobra” – słychać odpowiedź marszałek Witek.
ZOBACZ TEŻ: Trump chce ZNISZCZYĆ Unię Europejską?
Lewica już zapowiedziała dzisiaj złożenie zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez marszałek Witek. – Nie ma naszej zgody na ordynarne zasad parlamentaryzmu, demokracji i prawa – mówią politycy Lewicy.
Źródło: Sejm