Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chce poszerzyć uprawnienia regionalnych izb obrachunkowych, aby uniemożliwić samorządom pozyskiwanie pieniędzy niewliczanych do długu publicznego.
Celem jest walka z nadmiernym stopniem zadłużenia jednostek samorządowych. „Dziennik Gazeta Prawna” przytacza słowa projektodawców zmian ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych, z których wynika, że rząd chce zwiększyć skuteczność działań nadzorczych i kontrolnych izb, co ma pozwolić na „szybszą i proporcjonalną reakcję w coraz częstszych sytuacjach pogarszającego się stanu finansów poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego”.
Przede wszystkim rząd chce umożliwić izbom kontrolę spółek komunalnych. Miałoby to zmniejszyć ryzyko niewypłacalności gmin będące skutkiem transferu gminnego zadłużenia właśnie do takich spółek. Poza tym, RIO miałyby sprawdzać, czy dług zaciągnięty przez gminę spełnia kryterium nie tylko legalności, lecz także gospodarności. Kontrolowane byłyby więc nawet poręczenia udzielane przez samorządy.
Pomysł resortu spraw wewnętrznych nie podoba się samorządom. Regionalne władze twierdzą bowiem, że rząd chce w ten sposób sterować samorządami z zewnątrz.
Natalia W.