Redaktor naczelny wRealu24.pl Marcin Rola zaszokował wszystkich swoich widzów i czytelników. A wszystko przez pewien post w mediach społecznościowych, w którym wyjaśnia powód niszczycielskich pożarów w Australii.
Marcin Rola to jeden z prawicowych dziennikarzy internetowych. W swoich tekstach, wypowiedziach wielokrotnie punktuje „lewaków”, przez co często ma spore problemy. Nie chodzi tu o ciągłe przychodzące pozwy, ale przede wszystkim – banowanie strony internetowej, która de facto podlega Google.
Prawicowy komentator i dziennikarz wRealu24.pl, który zawsze „kłania się nisko” opublikował na swoim profilu w mediach społecznościowych post, w którym wypowiada się na temat pożaru w Australii. Napisał: „Najpierw w Australii zalegalizowano „małżeństwa” tej samej płci, potem aborcję i od tego czasu kraj trawią ogromne pożary, w których giną ludzie, zwierzęta i natura. Już raz taka sytuacja miała miejsce. Możemy o niej przeczytać w Starym Testamencie. Nie ma przypadków, są tylko znaki…”
Na komentarze nie trzeba było czekać. Zaraz pod kontrowersyjnym postem pojawiły się nieprzychylne opinie. Internauci zaraz odpowiedzieli: „To tak na serio? Chyba czas zastanowić się nad tym co się wrzuca na fb…”, „Po co nam nauka jak jest pismo święte”, „jest pan pewnie katolikiem, to gdzie pana miłosierdzie? czasami lepiej milczeć, no chyba że chciało się zaistnieć, nie ważne jak”, „Ma Pan pełna rację niestety. Pozdrawiam”.
Zaraz po tym poście, dziennikarz opublikował kolejną, wyjaśniającą wypowiedź. Na profilu Marcina Roli czytamy: „Lewactwo jest jednak MEGA niekumate. Zrobiłem porównanie z Sodomą i Gomorą odnosząc się do Pisma Świętego a ci rzucili się na mnie jak wataha wygłodniałych wilków.😂 Gdyby podobnego wpisu dokonał Żyd czy Muzułmanin nie byłoby dla nich tematu. Ale, że to napisał Katolik to jazda na niego! PS W tej całej tragedii najbardziej jest mi szkoda tych biednych zwierząt z Australii.”
ZOBACZ: Natalia Oreiro ZOSTAWIŁA swojego męża! A wszystko poszło o…
A według Was czy Marcin Rola przesadził czy wbił się w punkt ze swoją receptą? Uważacie, że pożar w Australii to dopust Boży czy jednak jest to ewidentnie czynnik ziemski? Koniecznie podzielcie się opiniami w komentarzach, które zawsze czytamy.