Jerzy Owsiak to postać bardzo dobrze znana wszystkim Polakom. Jego fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od 28 lat zbiera fundusze, by ratować życie potrzebującym. Zazwyczaj zebrane pieniądze wędrują na sprzęt medyczny dla dzieci, a także niekiedy i dla seniorów. Parę razy organizowali zbiórkę sprzętu na oddziały geriatryczne (dla seniorów).
Postać charyzmatycznego filantropa, który od lat w drugą niedzielę stycznia przemierza całą Polskę, by zebrać jak najwięcej pieniędzy, budzi niemałe kontrowersje. Niektóre środowiska oskarżają go to, że „ma pochowane w słoikach pieniądze dla siebie”. Wielokrotnie plotki te Jerzy Owsiak dementował.
Przy konflikcie z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy pojawia się też argument o tym, że organizacja festiwalu wykorzystuje młode dzieci. Przypomina się też o większej, znaczniejszej (zdaniem niektórych środowisk) i poważniejszej roli Caritasu. Mówi się wówczas, że to katolicka działalność charytatywna wypełnia misję pomagania.
Niektórzy mówią, że to źle, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy z charyzmatycznym Jurkiem Owsiakiem gra co rok. Uzasadniają to faktem, że, skoro jest NFZ i Ministerstwo Zdrowia, to zakup sprzętu spoczywa na państwie. To właśnie rząd z pieniędzy podatników powinien zapewnić podatnikom odpowiedni poziom leczenia. I to, żeby nie zabrakło odpowiedniego sprzętu. A, zdaniem niektórych, Jurek nauczył rząd, że od zakupu sprzętu są obywatele, którzy muszą się raz na rok „solidarnie ściepiać”.
ZOBACZ: Mariusz Max Kolonko ma nowy pomysł na siebie. Dziennikarz teraz chce być…
Po ostrym konflikcie z Telewizją Polską fundacja Jurka Owsiaka podjęła już odpowiednie kroki prawne. Jak mówi rzecznik prasowy: „Będziemy także podejmować działania na drodze cywilnoprawnej, acz tutaj jeszcze trwają konsultacje z kancelarią prawną”. Oczywiście chodzi o zniesławianie, jakie miało mieć miejsce na antenie TVP. Oskarżenie obejmuje trzech pracowników, dziennikarzy Kurskiego: Michała Rachonia, Barbarę Pielę oraz Krystiana Krawielę.
Źródło: Wirtualna Polska