Z każdym rokiem możemy zauważyć coraz więcej przejawów niechęci telewizji publicznej do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Początkowo brak relacji z finałów, pomijanie tego tematu w serwisach informacyjnych, próba zniesławienia Jurka Owsiaka, wymazywanie serduszka z kurtki rozmówcy, a teraz…
TVP jest z WOŚP ewidentnie nie po drodze. Na przestrzeni ostatnich lat wielokrotnie mieliśmy do czynienia z niechęcią czy nawet wrogością wobec orkiestry. Okazuje się, że to co do tej pory mogliśmy oglądać na antenie publicznej, to jeszcze nie wszystko.
Dwa lata temu w materiale pt. “Kto grał >na siebie< okupując Sejm?” jednym z rozmówców był poseł Platformy Obywatelskiej, Arkadiusz Myrcha. Nagranie realizowane było na zewnątrz, więc poseł miał na sobie kurtkę, na której naklejone było serduszko WOŚP. W materiale emitowanym wieczorem na antenie TVP charakterystycznej czerwonej naklejki już jednak nie było. Całą sprawę skomentował sam poseł na swoim twitterze: TVP może milion razy wymazywać serduszka #wośp w swoich materiałach. My i tak będziemy nosić je dumnie! ❤❤❤ Precz z propagandą!”. Co ciekawe, Jacek Kurski tłumaczył później, że wymazanie serduszka to “pomyłka realizatora”.
Czytaj także: Facebook: wyciekły dane setek milionów osób. Thunenberg i Macierewicz nie prowadzą swoich profili
W 2019 roku burzę w mediach wywołała animacja TVP przedstawiająca Jurka Owsiaka w niekorzystnym świetle. Podczas tegorocznego finału dyrygent orkiestry zapowiedział, że sprawa ta zakończy się w sądzie. „Pamiętacie mnie z plasteliny rok temu? Właśnie podaliśmy sprawę do sądu” – poinformował Jurek Owsiak 12 stycznia.
W tym roku telewizja publiczna postanowiła się zawczasu zabezpieczyć przed wszystkimi nieprzewidzianymi wzmiankami o orkiestrze. Jak donosi “Fakt”, jeden z czołowych programów TVP, “Woronicza 17” (zwykle emitowany na żywo w niedzielne przedpołudnie) został nagrany już w piątek. Jeden z uczestników programu cytowany przez dziennik potwierdza, że produkcja programu nie zaprzeczyła, że to wyjątkowa sytuacja. “ To żenujące. Wygląda na to, że ktoś bał się tego, że temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pojawi się w programie” – mówi na łamach “Faktu” poseł PO Andrzej Halicki. Serwis Wirtualne Media dotarł jednak do informacji, że oficjalną przyczyną jest… urlop prowadzącego, Michała Rachonia.
TVP próbuje maksymalnie ograniczyć wszelkie wzmianki o WOŚP. Czy jednak pomijanie tego tematu jest w stanie jakoś zaszkodzić orkiestrze, czy tylko działa na jej korzyść? Każdy kontrowersyjny ruch publicznej wywołuje burzę w mediach, co nakręca popularność orkiestry, przy okazji demaskując fałszywość telewizji Jacka Kurskiego. Chyba nie do końca tak to miało wyglądać…