Pracownicy Krajowej Rady Sądownictwa zamówili mszę! Dziś o godzinie 9 w kościele pw. św. Andrzeja Boboli rozpocznie się uroczysta msza w intencji KRS.
Wszyscy pracownicy zostali poinformowani o tym, że msza się odbędzie. Jednak wiele osób zatrudnionych w Krajowej Radzie Sądownictwa nie kryje zdziwienia tym faktem. Mówi się, że to niedopuszczalne, aby sąd mieszał się z religią. Że jest to sprzeczne z niezawisłością sędziowską i narzucanie zasad wiary chrześcijańskiej.
Jak mówi szef KRS sędzia Leszek Mazur zapytany o to, czy KRS deklaruje katolicki charakter mówi: „Nawet jeśli to jest jakiś rodzaj deklaracji, to ja tego nie rozpatrywałem w takich kategoriach. Tym bardziej że nie ma żadnego przymusu ani obowiązku, by w tej mszy uczestniczyć. Ja będę, ale od nikogo innego tego nie zamierzam wymagać”.
Nieco odmienne stanowisko na temat tej mszy ma sędzia Waldemar Żurek. Jego zdaniem: „Przecież Rada jest organem państwa świeckiego i musi przestrzegać konstytucyjnej zasady rozdziału Kościoła od państwa. Owszem, zdarzało się, że część członków KRS poprzedniej kadencji uczestniczyła w mszach, jakie odbywały się w Katedrze Polowej Wojska Polskiego ale było to raczej przy okazji jakichś ogólnych uroczystość”.
Żurek także dodaje, że: „Nie pamiętam, by za moich czasów w Radzie dochodziło do tak jasnego opowiadania się po stronie jakiejkolwiek religii. To byłoby nie na miejscu nawet dla mnie, praktykującego katolika”.
ZOBACZ: Prof. Śpiewak: „To powinno się to odbywać w Auschwitz, a nie w Jerozolimie”
Pieniądze na zamówienie mszy pochodzą z prywatnych funduszy pracowników. Bo to z ich inicjatywy zamówiono mszę. Szef KRS przyznaje, że nie ofiara nie pochodzi z kasy Krajowej Rady Sądownictwa.
Źródło: Onet