Gwiazda M jak Miłość, Teresa Lipowska postanowiła odnieść się do medialnych doniesień, jakoby wybierała się do domu opieki.
Teresa Lipowska obecnie najbardziej kojarzona jest z serialem „M jak Miłość”, gdzie gra Barbarę Mostowiak. Na początku roku media obiegła wiadomość, że ta 82-letnia aktorka twz. jesień życia spędzi w domu opieki.
Jak jest naprawdę? Dementuję!
Lipowska przyznała, że podczas wizyty w Domu Aktora w Skolimowie (Dom Artystów Weteranów Scen Polskich w dzielnicy Konstancina-Jeziorna to ośrodek wybudowany z myślą o samotnych, emerytowanych artystach) rozmawiała z pewną dziennikarką.
Aktorka powiedziała wtedy, że jeśli już musiałaby gdzieś iść, to wybrałaby właśnie ten ośrodek. Nie było jednak mowy o tym, że „Barbara Mostowiak” już teraz planuje pobyt w jakimkolwiek domu opieki.
Przygotowana na starość
Teresa Lipowska zdaje sobie jednak sprawę, że na starość czy też niedołężność trzeba być przygotowanym:
„Każdy z nas musi myśleć, jak sobie tę starość zorganizować” – powiedziała w popularnej śniadaniówce.
Na razie pani Teresa miewa się dobrze – prowadzi samochód, pływa i jeździ na rowerze. I jak twierdzi – taki ma plan na kolejne półtorej dekady.
Zobacz też: Mamy DOŚĆ „małych-starych”! Vivienne WIŚNIEWSKA pokazała… (VIDEO)
Co dalej?
Jak sama przyznaje, emerytury ma tylko 2200 zł. więc nie jest to wystarczająca kwota na pokrycie kosztów pobytu w domu opieki. Zatem Teresa Lipowska mówi, że
„gdybym była niepełnosprawna, nie chciałabym być ciężarem, tylko poszłabym tutaj” [przyp red. do Skolimowa]
Aktorka radzi także innym seniorom, by wychodzili do ludzi i nie zamykali się w domu. Wówczas, nawet gdy trafią do domu opieki, będą mieć kontakt ze światem zewnętrznym i nie będą się czuli odcięci od życia.
fot. screen tvp