Dzisiaj krajobraz w praktycznie całej Polsce na chwilę zmienił się na zimowy. Niestety na chwilę, bo już na koniec tygodnia czeka nas ocieplenie.
Nie trzeba doszukiwać się niczego w prognozach, wystarczy spojrzeć za okno. Trzeba przyznać, że pogoda jest ostatnio niesamowicie zmienna. Zimowa aura ustąpiła miejsca opadom deszczu, a śnieg w większości miejsc już zdążył się roztopić. Kilkugodzinne “śnieżyce” zdążyły wyrządzić jednak spore szkody.
Czytaj także: “Królowa życia” nie jest wzorową matką. Conan ostro o Dagmarze
W niektórych miejscach naszego kraju śnieg utrzymał się kilka godzin, w innych topniał zanim zdążył zetknąć się z powierzchnią ziemi. Na północy Polski, w województwie pomorskim, opady były tak intensywne, że mokry śnieg zrywał linie energetyczne i powalał drzewa. Obecnie jednak możemy się nastawić na ocieplenie. Dzisiejszej nocy temperatura spadnie poniżej zera jedynie w górach.
Czytaj także: Koronawirus w Polsce. Fala zachorowań kwestią czasu
Aura podobna do dzisiejszej może się utrzymać jeszcze jutro. W piątek pogoda się poprawi, a temperatura wzrośnie nawet do 13 stopni Celsjusza. Niestety zostanie z nami wiatr, który będzie negatywnie wpływał na temperaturę odczuwalną. Zimowa aura ma powrócić w połowie przyszłego tygodnia. Ale tutaj również nie możemy spodziewać się ataku zimy i dwudziestocentymetrowej pokrywy śnieżnej. Musimy się już chyba przyzwyczaić do epizodycznej roli śniegu w pogodzie.