Czy należy spodziewać się kar dla pacjentów za nie odwołanie zaplanowanej wizyty u lekarza? Minister zdrowia Łukasz Szumowski komentuje.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski przyznał, że nie mówi „nie” wprowadzeniu opłat dla pacjentów, którzy mieli zaplanowaną wizytę u lekarza, ale się na nią nie stawili.
– Analizujemy tę sytuację. To faktycznie ogromny problem – zaznaczył.
ZOBACZ TAKŻE: W Chinach rozpoczęła się KOLEJNE EPIDEMIA! 4500 zarażonych…
To jest postulat tak naprawdę dyrektorów szpitali i ekspertów z ochrony zdrowia. Bo jeżeli popatrzymy na liczbę osób, które się umówiły na wizytę, a potem nie przyszły, to w skali kraju mamy około 17 mln takich wizyt rocznie, nieodwołanych i bez pacjenta. To oznacza, że moglibyśmy 17 mln więcej Polaków przyjąć, gdyby ktoś odwołał wizytę – powiedział w niedzielę w Radiu ZET Szumowski.
Według ministra zdrowia faktycznie jest to ogromny problem. W jednym z Instytutów liczba niezgłoszonych osób w ciągu roku na ortopedię i traumatologię to 150 tysięcy, a na kardiologię to 90 tysięcy. Stanowi to 20 procent wszystkich wizyt lekarskich. Czy opłata za nie stawienie się na wizycie u lekarza zdyscyplinuje pacjentów? Według ministra musiałaby być ustalona centralnie, czyli powinien przyjmować ją szpital czy przychodnia. Byłaby poniekąd formą niewypełnienia umowy pomiędzy pacjentem a jednostką. Wtedy jednostka zabezpiecza środki na wizytę tego pacjenta, a pacjent po prostu sobie nie przychodzi – tłumaczy minister,