Właściciele lokali firmowych już niedługo odczują na własnej skórze wzrost podatku od nieruchomości. W tym roku stawki są rekordowe, choć wiele zależy tu od samorządów.
Ten rok zdecydowanie nie przyniesie niczego dobrego właścicielom lokali firmowych. Już 15 marca właściciele nieruchomości będą musieli zapłacić pierwszą z czterech rat podatku o nieruchomości. Wysokość stawek może niektórych naprawdę zaskoczyć albowiem są one naprawdę wysokie! Maksymalne stawki wyznacza rząd, w tym roku podatek za budynki i lokale mieszkalne w ich części wyniesie maksymalnie 81 groszy za metr kwadratowy. 9 lat temu stawka ta wynosiła tylko 67 groszy. Wychodzi na to, że za 100-metrowy dom trzeba będzie zapłacić 81 zł.
ZOBACZ TAKŻE: DRAMATYCZNE sceny na przejeździe kolejowym. Wychowawczynie prowadziły dzieci wprost…
Maksymalna stawka podatku za lokale i budynki firmowe oraz ich części wynosi 23,90 zł za metr kw. Rok temu przedsiębiorcy płacili 23,47 zł, a w 2011 – 21,05 zł. Najwyższy podatek od nieruchomości zapłacą przedsiębiorcy z Warszawy czy Gdańska. Jeśli za 80-metrowy lokal, będzie trzeba odprowadzić niemal 2 tys. zł podatku.
ZOBACZ TAKŻE:Duża zmiana ws. 13. emerytur! Senat nie pozostawił złudzeń i zagłosował. Co zrobi PiS?
Od czego zależą stawki? Eksperci z portalu Rynek Pierwotny wyjaśniają, że maksymalne stawki podatkowe na kolejny rok powinny wzrosnąć o wartość wskaźnika inflacji z pierwszego półrocza. Oznacza to, że stawki na 2020 r. zostaną podniesione o poziom inflacji z okresu pomiędzy styczniem a czerwcem 2019 r. Obecne podwyżki maksymalnego podatku od nieruchomości są największe od pięciu lat.