Autobus wiozący 30 uczniów szkół średnich został uderzony w bok przez auto osobowe, które na skrzyżowaniu nie zatrzymało się na czerwonym świetle. W wyniku zderzenia autobus wpadł w barierki i przewrócił się na bok. Policja opublikowała ku przestrodze nagranie z wnętrza autobusu.
Do wypadku doszło w hrabstwie Perry w stanie Ohio 19 grudnia ubiegłego roku. Osobowy Ford Mustang z wielką prędkością uderzył w bok autobusu szkolnego. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i bus uderzywszy w barierki przewrócił się na bok. Pasażerowie, którzy nie byli przypięci pasami wylecieli jak z katapulty. Film opublikowany przez policję stanowi świetną przestrogę dla wszystkich tych, którzy w środkach komunikacji zbiorowej nie chcą zapinać pasów. Ten film trzeba obejrzeć, żeby zrozumieć z jaką siłą musi się zmierzyć ludzki organizm w momencie wypadku – nie utrzyma nas żadna barierka!
Co więcej, w wypadku takiego zdarzenia wszelkie barierki, uchwyty itd., znajdujące się w autobusie mogą stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo dla naszej głowy, kończyn i narządów wewnętrznych.
ZOBACZ TEŻ: Tysiące nowych zachorowań na wirusa SARS-CoV-2 jednego dnia. Czy to powód do obaw?
W tym wypadku, choć wyglądał on tragicznie, cudem nikt nie zginął. Zaledwie ośmioro uczniów i kierowca zostało zabranych do szpitala z niegroźnymi obrażeniami. Skończyło się na strachu!
Mniej szczęścia miał kierowca Forda Mustanga, który z poważnymi obrażeniami, m.in. złamanym kręgosłupem, trafił do szpitala.
Autobus, którym jechali uczniowie nie miał pasów bezpieczeństwa, ale jeśli poruszamy się pojazdem, który je posiada – zawsze je zapinajmy. Gdyby Ci uczniowie byli przypięci pasami, prawdopodobnie nie ucierpiałby nikt z nich.