Właśnie podano informację, że szykuje się film o historii „Gazety Wyborczej”. Co ciekawe za produkcję tego obrazu będzie odpowiadała grupa medialna „Fratria”. A to właśnie Fratria jest wydawcą kilku prawicowych czasopism. Wielu uważa, że film będzie jednostronnie przedstawiał „Gazetę Wyborczą”.
„Gazeta Wyborcza” pod redakcją Adama Michnika doczeka się wkrótce filmu! Ale jak już wspomnieliśmy za produkcję będzie odpowiadała grupa prawicowych, a niekiedy i propisowskich dziennikarzy. Teraz zbierają datki na zbierzmy.pl Twórcy filmu potrzebują na to aż pół miliona złotych!
Zgodnie z tym co mówi Fratria w specjalnym komunikacie:
Za medium uważanym przez wielu za wolne, niezależne i stworzone w oparciu o odpowiedzialność społeczną, na bazie entuzjazmu po „festiwalu Solidarności”, stoją ludzie związani ściśle z jedną stroną sceny politycznej. Ludzie, którzy dziś mówią o wolności, a w przeszłości bratali się z tymi, którzy przed wolnością chronili się za lufami czołgów.
Jak mówi Marek Pilis – główny pomysłodawca tego filmu, idea zrobienia dokumentu o „Gazecie Wyborczej” zrodziła już dawno. Lecz dopiero teraz udało się twórcom zgromadzić materiał na stworzenie filmowej opowieści. Zdaniem Pilisa:
To instytucja trwale wpisana w proces przemian w Polsce, aktywnie je wspierająca, wspierająca określoną, lewicową i liberalną opcję i bezwzględnie zwalczająca inaczej myślących.- Moim zdaniem „Wyborcza” w dużej mierze przekształciła się z medium szeroko rozumianej opozycji okrągłostołowej w nauczyciela społecznego, który wskazał Polakom, że Jaruzelski i Kiszczak to ludzie honoru. To ciekawa ewolucja. Dla dokumentalisty warta opisania. -mówi pomysłodawca filmu
Źródło: Wirtualna Polska