42-letnia Amanda McCracken jest pisarką pochodzącą z Kolorado w USA. Jak niedawno przyznała, wzięła ślub i jest w ciąży. I co ważne, kobieta aż do teraz czekała z seksem na „tego jedynego”. Dlaczego zwlekała tak długo i jak teraz się z tym czuje?
Kobieta opowiedziała o swoich przeżyciach telewizji BBC. Jak twierdzi, przez całe swoje życie spotykała się z około setką mężczyzn, z pięćdziesięcioma była „blisko”, ale z żadnym dotąd nie zdecydowała się na współżycie. Miała swój jasny powód, który popychał jej do wstrzemięźliwości.
Amanda wyznała, że po prostu chciała być stuprocentowo pewna, że oddaje się temu jedynemu mężczyźnie:
W głębi duszy wiedziałam, że chcę przeżyć stosunek w ramach wzajemnie kochającego się i zaangażowanego związku. Ten związek po prostu nigdy się nie pojawił
Sytuacja zmieniła się latem 2018 roku. Poznała wówczas perkusistę po rozwodzie, pochodzącego z Long Island. Zaczęli się spotykać i wreszcie coś naprawdę zaiskrzyło. Kobieta straciła dziewictwo w czasie wspólnego wypadku do Polinezji Francuskiej, zaś dwa miesiące później para pobrała się.
Teraz 42-latka wyznała, że jest w 4. miesiącu ciąży!
Warto było czekać, ale nie w taki sposób, o jakim ludzie myślą. Seks był świetny, ale podróż nigdy nie była związana z seksem. Jestem teraz w kochającym i zaangażowanym związku z mężczyzną, który może oferować mi miłość
– przyznała kobieta.
Innymi słowy, Amanda jest przedstawicielką odchodzącego gatunku ludzi. Jak pokazują ostatnie badania, ludzie coraz rzadziej kojarzą seks bezpośrednio z miłością, prokreacją i jakimikolwiek wyższymi uczuciami. Ale dobrze wiedzieć, że są jeszcze na świecie osoby podchodzące do intymnej sfery na poważnie.