Pojawił się nowy pomysł rządu. Mianowicie jest to program 1000+. Władysław Kosiniak-Kamysz, kandydat PSL na prezydenta złożył taką obietnicę wyborczą.
22 lutego na Stadionie Narodowym w Warszawie miała miejsce debata ekspercka poświęcona programowi wyborczemu kandydata PSL na prezydenta. Polityk Władysław Kosiniak-Kamysz walczy o głosy młodych ludzi stąd też jedna z jego obietnic wyborczych. Polityk złożył obietnicę wprowadzenia programu 1000 plus, czyli comiesięcznego finansowego wsparcia dla osób, które studiują.
ZOBACZ TAKŻE: Projekt ustawy jest już gotowy. 14. EMERYTURA coraz bliżej!
Jest jednak jeden warunek dotyczący pomysłu wprowadzenia świadczenia 1000+. Warunkiem otrzymania stypendium miałoby być jego odpracowanie. Kandydat PSL na prezydenta wyjaśnił, że osoba która korzystała z programu 1000 plus musiałaby przez 10 lat po zakończeniu studiów pracować w Polsce. Osoba nie mogłaby podejmować także przykładowo pracy sezonowej za granicą.
– Te programy społeczne, które służą polskim rodzinom, będą utrzymane i niech nikt nie opowiada głupot, że jak dojdzie do władzy ktoś z opozycji, jak prezydentem zostanie ktoś z opozycji, to te programy zostaną wycofane. Te programy socjalne zostaną utrzymane – zapewnił lider PSL.
Wczoraj dyskutowaliśmy o programie z ekspertami na Stadionie Narodowym w Warszawie. Dziś jestem już na Opolszczyźnie, gdzie spotkam się ze studentami, rolnikami czy seniorami. Taka będzie moja prezydentura. Będę słuchał głosu wszystkich Polaków. – czytamy na oficjalnym twitterze posła PSL Władysława Kosiniaka-Kamysz
fot pixabay