Sejmik Małopolski podjął decyzję w sprawie sześcioraczków z Tylmanowej, które mają dostać olbrzymie pieniądze. Na dzieci wylała się fala hejtu.
Sześcioraczki przyszły na świat w maju ubiegłego roku jako wcześniaki. Jest to pierwszy przypadek tak licznej ciąży na terenie naszego kraju. Sejmik Małopolski podczas ostatniej sesji podjął decyzję o przyznaniu rodzicom dzieci niemal miliona złotych wsparcia. Dzieci mają obniżoną odporność i opieka nad nimi wymaga niezwykłej ostrożności.
919 tysięcy złotych ma trafić do rodziny z budżetu województwa. Już wcześniej rodzina otrzymała 485 tysięcy, które miały zostać przeznaczone na wyprawki i opiekunki dla całej szóstki. Ponadto premier Morawiecki podarował ich rodzicom samochód – Volkswagen Transporter oraz wózki. To przez wspomniane niebagatelne kwoty otrzymane od państwa na rodzinę wylała się fala hejtu.
Internautom nie podoba się tak duże wsparcie finansowe. Większość z nich uważa, że rodzina nie powinna dostawać tak ogromnych pieniędzy tylko dlatego, że posiada szóstkę dzieci. W dodatku wszystko finansowane jest z pieniędzy podatników.
Posiadanie tak licznego potomstwa to błogosławieństwo, ale także olbrzymie wyzwanie. Mamy nadzieję, że pomoc finansowa pozwoli rodzicom wychowywać pociechy bez trosk o ich najważniejsze potrzeby – mówił marszałek województwa małopolskiego, Witold Kozłowski w rozmowie z radiozet.pl
ZOBACZ: Przerażająca historia Duffy! Wokalistka wyznała, że przeżyła HORROR
Marta Malec-Lech, członek zarządu województwa wyjaśniała, że dzieci wymagają rehabilitacji, a wizyty specjalistów muszą odbywać się kilka razy w tygodniu. Uważa także, że wsparcie finansowe jest adekwatne do sytuacji rodziny, ponieważ dzieci wymagają także całodobowej opieki.
Sześcioraczki to niezwykłe zjawisko w skali globalnej. Statystyki mówią, że takie narodziny zdarzają się zaledwie raz na 4,7 mld ciąż na świecie.