Na nowej propozycji podatku od marketów zyskają zagraniczni giganci. Uderzy zaś ona w polskie sklepy.
Według propozycji Parlamentarnego Zespołu na Rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu ma być wprowadzona jedna stawka podatkowa dla sklepów w wysokości 0,9%, z kwotą wolną od podatku 200 mln zł rocznie. Pierwsza propozycja mówiła o 2%, następna o 0,7% przy przychodach do 300 mln zł miesięcznie, zaś powyżej tej kwoty 1,3%. Przychody z handlu w niedziele i święta miały być zaś objęte podatkiem w wysokości 1,9%. Opodatkowane miały być też sieci franczyzowe. Kwota wolna od podatku miała wynosić 1,5 mln. zł miesięcznie.
Przy obecnej propozycji podatku już nie zapłacą. Dzięki temu jeden z największych zagranicznych marketów działający w Polsce, E. Leclerc zapłaci.. 0!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Biedronka, przy swych obecnych przychodach, według pierwszej propozycji miała płacić 717,83, według drugiej 498,57 a obecnej 321,22 mln zł rocznie. Podatek dla Auchan spadnie odpowiednio z 154 i 89,79 do 67,5 mln zł. Lidl zamiast 230 lub 144,89 zapłaci 101,7, a Biedronka nie 224 ani 140,54 lecz 99,01 mln zł. Natomiast jedna z największych polskich sieci, Emperia, właściciel Stokrotki w pierwszej propozycji miała nie płacić podatku w ogóle.
Źródło: money.pl
DZ