Dziennikarka znana jest z tego, że nie miała litości dla swoich rozmówców.
Prowadząc wywiady, Monika Olejnik często zadawała politykom trudne pytania. Teraz jednak dziennikarka pokazała, że bez litości jest także w innych sferach życia.
Na salony
Olejnik popularność zyskała prowadząc program „Salon polityczny Trójki” w III Programie Polskiego Radia. Następnie występowała w audycji o podobnym charakterze, ale już w Radiu Zet. Od 2006 roku prowadzi program „Kropka nad i” w TVN24.
I tak Monika Olejnik z typowego radiowca, którego mało kto rozpoznaje po wyglądzie, stała się gwiazdą czy też celebrytką. Obecnie dziennikarka pojawia się „na salonach” i jest bywalczynią wielu imprez czy też wydarzeń kulturalnych >>>zobacz: Monika OLEJNIK udała się do OPERY. Potem jednak…
Biegaczka w formie
Dziennikarka znana jest także ze swojego zamiłowania do biegania. Często na swoim instagramie pokazuje zdjęcia z treningów. Patrząc na te fotografie nikt by nie pomyślał, że Monika Olejnik ma już 63 lata.
Tymczasem sama dziennikarka udowadnia, że ani wiek, ani intensywna praca, ani zła pogoda nie są przeszkodą do uprawiania sportu. Kilka dni temu Olejnik pokazała jak biega w deszczu i napisała:
„Deszcz nie jest dla mnie przeszkodą w biegu😍 Aktywność to przyszłość. Trening jak zawsze”
Bez litości w…
Teraz Monika pochwaliła się innym swoim dokonaniem. Pokazała, że w dążeniu do dobrej formy i zdrowia, nie ma litości i nic nie dzieje się samo.
Dziennikarka TVN24 zamieściła video (TUTAJ) na którym wykonuje ćwiczenie plank (czyli tzw. deska) i tak je podpisała:
„Trening: bez makijażu, bez udawania🙂 #nofilter „Bez litości w dążeniu do doskonałości”„
Pani Monice gratulujemy świetnej formy i wytrwałości. Faktycznie udowadnia, że czasem trzeba nie mieć dla siebie litości. Później ciało nam za to podziękuje 🙂
Zobacz też: KSIĄDZ napisał powieść o MIŁOŚCI pomiędzy kobietą a….
fot. https://www.instagram.com/monikaolejnik_official/