Pandemia koronawirusa w Polsce objęła już niemal wszystkie województwa. Dmuchając na zimne Polski rząd i Ministerstwo Zdrowia wydało szereg obostrzeń. Zaostrzone środki bezpieczeństwa są wprowadzane w trosce o bezpieczeństwo milionów Polaków. Niestety nie wszyscy potrafią to zrozumieć, przykładem niektórzy pasażerowie komunikacji miejskiej.
Chcąc zapobiec szerzenia się epidemii koronawirusa na szeroką skalę w autobusach i tramwajach komunikacji miejskiej wprowadzono specjalne strefy dla pasażerów. Niestety nie wszyscy potrafią uszanować zakazu. W trosce o bezpieczeństwo kierowców i pasażerów władze niektórych miast w Polsce podjęły decyzję, by oddzielić półotwarte kabiny kierowców od reszty autobusów specjalną taśmą. Prócz tego znajduje się tam specjalna karteczka, która informuje, że przednie drzwi nie będą otwierane. Niestety zakaz wstępu podziałał na niektórych jak płachta na byka. Znaleźli się pasażerowie, którzy ignorują „strefę wydzieloną z użytkowania” zrywają taśmę i siadają w niedozwolonym miejscu.
ZOBACZ:Przełomowe odkrycie chińskich naukowców. Skuteczny lek na koronawirusa jest tylko (…)!
Przedstawiciele komunikacji miejskiej z wielu miast w Polsce zgodnie podkreślają, że nie wszyscy pasażerowie potrafią to uszanować. W autobusach dochodzi do aktów wandalizmu, ponieważ wielu z nich postanowiło je zniszczyć, co jest absolutnie niedopuszczalne. Stąd apele o uszanowania stref wydzielonych dla bezpieczeństwa kierowców w autobusach, które są organizowane w trosce zarówno o szoferów, jak i podróżujących. Mimo epidemii koronawirusa większość autobusów jeździ zgodnie z rozkładem jazdy.
ZOBACZ TAKŻE:PRZYKRE skutki koronawirusa! GIS odradza organizację koncertów i…
źródła: fakt.pl, foto: pixabay.com