Jakiś czas temu media obiegły informacje o dramatycznej sytuacji Agaty Wróbel – byłej polskiej sztangistki, zdobywczyni złotego medalu olimpijskiego na igrzyskach w Sydney i brązu w Atenach. Choć sportsmenka prosiła o „tylko” 20 tysięcy złotych na nowy start i spłatę starych zobowiązań, to hojność internautów przeszła jej najśmielsze oczekiwania.
Ostatecznie dzięki zbiórce Agata Wróbel otrzymała około 140 tysięcy złotych czyli 7-razy tyle niż zakładała. Jednak pod sam koniec zbiórki ukryła przed wpłacającymi i resztą internautów zebraną kwotę, a potem dosłownie rozpłynęła się w powietrzu!
ZOBACZ: Młody tenisista padł w konwulsjach na ziemię. Makabra na korcie w Miami
„Kiedy odnosiłam sukcesy, starałam się pomagać ludziom wokół mnie (…). Teraz znajduję się w sytuacji, w której mam na sobie stres związany z wieloma zobowiązaniami finansowymi”[…]„Choruje na cukrzycę i mam neuropatię cukrzycową, która powoduje ciągły ból w moich rękach i stopach. Muszę codziennie przyjmować silne środki przeciwbólowe. Koszty tych leków są kolejnym obciążeniem. Głęboka depresja, leki, napady paniki towarzyszą mi codziennie”
– opisała swoje problemy na stronie zbiórki.