Alzheimer, choroba Alzheimera to choroba otępienna. W jej przebiegu chory stopniowo traci pamięć oraz orientację i w efekcie nie jest zdolny do samodzielnego funkcjonowania.
Obecnie choroba Alzheimera dotyka coraz większej liczby osób. Szacuje się, że w Polsce choruje około pół miliona ludzi:
Według Polskiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera, w Polsce z otępieniem żyje ponad 500 tys. osób, w tym ponad 300 tys. cierpi na chorobę Alzheimera. U wielu z nich choroba nie została jeszcze rozpoznana, dlatego nie korzystają oni z pomocy medycznej. Nie ma leku, który pomógłby wyleczyć chorobę*
W pierwszej fazie chory zaczyna zapominać różnych rzeczy, gubi się też, co jest szczególnie zauważalne w nowych miejscach czy okolicznościach. Ta faza trwa około 2 lat.
Drugie stadium może trwać od 2 do 12 lat i w tym czasie obserwujemy nasilenie się objawów. Osoba chora na Alzheimera zaczyna zapominać imion bliskich, nie poznawać ich. Chory nie ufa rodzinie i pojawiają się stany lękowe. Bliscy tymczasem mają poczucie tzw. niejednoznacznej straty i poczucie, że osoby którą znali, już nie ma.
Trzecia faza może trwać do 3 lat. W tym czasie praktycznie nie ma kontaktu z osobą chorą.
Choroba Alzheimera dotyka więc całą rodzinę, jednak naukowcy z Nowej Zelandii opublikowali badania, które dają nadzieję na spowolnienie postępu choroby.
Jak wiadomo ruch jest jednym z działań profilaktycznych jeśli chodzi o chorobę Alzheimera. Pytanie jednak co i jak ćwiczyć? W Nowej Zelandii badano, czy lepszy jest długi umiarkowany wysiłek, czy krótki, a intensywny. Badania wykazały, że znacznie korzystniejsza dla mózgu jest intensywna aktywność.
Ćwiczenia, a szczególnie intensywne ćwiczenia aerobowe, są korzystne dla mózgu. Podnoszą poziom białka zwanego neurotroficznym czynnikiem pochodzenia mózgowego (BDNF), szczególnie w trakcie krótkich i intensywnych ćwiczeń. Wysunęliśmy hipotezę, że jeśli regularnie podnosi się poziom tego czynnika neurotroficznego w mózgu, to powstaje korzystniejsze środowisko w kontekście starzenia się naszego mózgu. Taki model proponujemy**
– mówi dr Travis Gibbons z Uniwersytetu Otago w Nowej Zelandii.
Podczas badań, uczestnicy wykonywali zaledwie 6-minutowy trening.
Odkryliśmy, że krótkotrwały wysiłek przynosi lepsze efekty. Z naszych badań wynika, że potrzebny jest wysiłek na tyle intensywny, by wytworzyć kwas mlekowy w ciele i dostarczyć go do mózgu. Możemy to osiągnąć, jeżdżąc na rowerze – ten rodzaj wysiłku analizowaliśmy w naszym badaniu, ale może to także być bieganie, wspinaczka, jazda na nartach czy pływanie. Nie sądzę, aby typ ćwiczeń był tu istotny. Chodzi o środowisko, które powstaje wewnątrz naszego organizmu, gdy intensywnie ćwiczymy i wytwarzamy dużą ilość kwasu mlekowego**
Zdaniem badaczy, prosty nawyk codziennych, ale intensywnych ćwiczeń przyczynia się do produkcji białka opóźniającego procesy neurodegeneracyjne.
>>>Masz problemy z jelitami? Koniecznie wypróbuj tę dietę!
*cyt. gov.pl