Terroryści uzbrojeni byli w granaty i wyrzutnie rakiet. Relacje mówią o intensywnej strzelaninie i eksplozjach.
Co najmniej trzech uzbrojonych po zęby napastników zaatakowało siedzibę afgańskiej telewizji Shamshad TV znajdującą się w Kabulu. Udało im się wysadzić drzwi wejściowe i dostać się do środka.
Na miejscu zdarzenia bardzo szybko pojawiły się służby. Udało się ewakuować 20 pracowników stacji, jedna osoba w czasie ucieczki została zastrzelona. Jak na razie brak informacji o kolejnych poszkodowanych, ale jak twierdzą media, w budynku mogło znajdować się w chwili ataku nawet 150 osób.
Stacja przerwała swoją transmisję, a na miejscu trwają czynności służb. Rzecznik prasowy afgańskich talibów zaprzecza jakoby to oni stali za zamachem. A to może oznaczać, że ataku dokonali bojownicy ISIS, które swoje komórki posiada również na terenie Afganistanu. Organizacja ta już przyznała się zresztą do ataku.
To nie pierwszy spektakularny atak na terenie afgańskiej stolicy w ostatnim czasie. Kraj ten powoli popada w coraz głębszy kryzys i nic nie wskazuje na to, żeby lokalne władze były w stanie samemu zapewnić bezpieczeństwo swoim obywatelom. Tragiczny bilans tego ataku zapewne jeszcze się zwiększy – uratowani donoszą o śmierci wielu swoich kolegów z redakcji.